Parafia Ewangelicko-Augsburska w Pszczynie

Aktualności

Diecezjalny Zjazd Młodzieży Ewangelickiej- 23.04.2019r.

Dnia 23 kwietnia odbył się Diecezjalny Zjazd Młodzieży Ewangelickiej w Żorach. Nie zabrakło na nim przedstawicieli naszych parafii (Pszczyna i Studzionka).

Na początku wszystkich przywitała młodzież oraz proboszcz parafii z Żor – ks. Bartosz Cieślar. Słowa pozdrowienia przekazał również ks. bp dr Marian Niemiec na podstawie fragmentu z Obj 1,17-18: Nie lękaj się, Jam jest pierwszy i ostatni, i żyjący. Byłem umarły, lecz oto żyję na wieki wieków i mam klucze śmierci i piekła. Biskup mówił, abyśmy się niczego nie bali, a gdy pojawi się lęk czy smutek, aby na myśl przychodziły właśnie te słowa.

Śpiew podczas zjazdu prowadził zespół „ OdNowa” z Pierśćca pod dyr. Janka Stebla.

Swoimi przemyśleniami nad tematem zjazdu: „Zostawić ślad” podzielił się ks. Marcin Podżorski (duszpasterz młodzieży Diec. Cieszyńskiej). Na początku padło pytanie, czym w ogóle jest ślad? Ślad to dowód na to, że ktoś lub coś było na danym miejscu, zostaje przez jakiś czas, niezbity dowód w sprawie.

A co w kontekście z Panem Bogiem znaczy zostawić ślad? Pierwszy ślad zostawia Pan Bóg, chociaż Go nie widzimy. On zostawia zaledwie zarys dróg. To przyroda jest śladem Pana Boga, a największym śladem Bożego istnienia, jaki zostawił, jest Jego Syn.

Drugim śladem, który tym razem my powinniśmy zostawić, jest naśladowanie. Ks. Marcin odwołał się do fragmentu z 1 P 2,21: Na to bowiem powołani jesteście, gdyż i Chrystus cierpiał za was, zostawiając wam przykład, abyście wstępowali w jego ślady. Życie Jezusa zmierzało na krzyż, aby pokazać, jak kocha każdego człowieka, że jest w stanie się poświęcić. My też powinniśmy wstępować w ślady Chrystusa. On zostawił nam ślady po to, abyśmy byli aktywni i działali. Ślady wskazują kierunek. Jezus nie pokazuje tylko kierunku – On uczy, gdzie stawiać kroki. Powinniśmy podążać drogą prostą za Jezusem, a dzięki temu unikniemy skomplikowanych dróg.

A czy my mamy wyznaczony cel do którego chcemy pójść? – pytał prowadzący. Pan Bóg daje nam zadanie, abyśmy dla siebie nawzajem stawiali ślady, ucząc się od siebie. Życie każdego człowieka pozostawia ślad na ziemi: taki pozytywny, wiodący w dobrym kierunku albo też negatywny.

Ks. Marcin kończąc temat, zostawił nas z dwoma myślami z filmów.

Pierwsza dotyczy słów z filmu: „ Czy naprawdę wierzysz?”. Brzmią one tak: „Gdyby ktoś oskarżył nas o bycie chrześcijaninem – czy nasze życie stanowi wystarczający dowód na to, aby nas skazać?”.

Druga myśl to fragment z filmu „Szeregowiec Ryan”. Brzmi ona: „ Żyj teraz tak, żeby okazało się, że warto było za ciebie umierać.”

Pan Jezus umarł za nas z miłości, nie zastanawiając się, czy jesteśmy dobrymi czy złymi ludźmi. Pan Jezus tyle dla nas zrobił. Czy nie powinniśmy żyć tak, aby się odwdzięczyć i aby zostawić ślad, który będzie potwierdzał, że zobaczyliśmy ślad Jezusa i to właśnie tą drogą chcemy podążać? Chciejmy żyć tak, aby zostawić ślad dla innych, który będą mogli naśladować.

Na koniec zjazdu głos zabrał Diecezjalny Duszpasterz Młodzieży ks. Robert Augustyn, który opowiedział o tym, jaki ślad pozostał w nim po zjeździe młodzieży właśnie w Żorach 12 lat temu, kiedy to poznał swoją przyszłą żonę.

Po części głównej w kościele, zostaliśmy zaproszeni do ogródka parafialnego na pyszne ciasto, hot-dogi oraz oczywiście wspólne rozmowy.

To dla każdego był na pewno bardzo wartościowy czas.

opr. Natalia Mach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Parafia w Pszczynie