Parafia Ewangelicko-Augsburska w Pszczynie

Aktualności

OBÓZ MŁODZIEŻOWY 2023

W tym roku obóz młodzieżowy odbył się w dniach 13-22 lipca w Niedzicy w Pieninach. Młodzież z Pszczyny, Studzionki, Cieszyna oraz Skoczowa miała okazję spędzić ten czas w ośrodku H.A.T.A., który stał się na ten czas naszym DOMEM. 

Podczas obozu wykorzystywaliśmy różne okazje i sposoby, aby się nie nudzić. Rozgrywaliśmy wiele meczów w siatkówkę, baseball oraz piłkę nożną. Obywały się również warsztaty kreatywne, na których mogliśmy zaprojektować własną torbę, breloczek lub ozdobną ramkę na zdjęcie. Wieczorami trwały warsztaty fotograficzne, na których uczyliśmy się, jak ustawić aparat do zdjęć, co oznaczają dane symbole na aparacie oraz wiele innych szczegółów. Dla osób lubiących gry planszowe odbywały się takie gry, jak „Pitch car” bądź inne klasyczne np. UNO. Mogliśmy też uczestniczyć w grze RPG, w której odgrywaliśmy głównych bohaterów, decydujących o dalszych losach gry. Chętni brali również udział w „just dance”. Nieodłącznym punktem obozu są turnieje w piłkarzyki i ping-pong (męskie, damskie oraz mixty). A na koniec rozegrano jeszcze zawody w siłowaniu na rękę. Powróciliśmy także w tym roku do turnieju w szachy (tu aż mózg się palił). Na początku pobytu wylosowaliśmy naszego secret frienda, któremu podczas całego obozu mogliśmy sprawić przyjemność obdarowując go np. małym upominkiem, wersetem, karteczką, bądź czym tylko chcemy.

Każdy dzień rozpoczynaliśmy o 7:35 kreatywną pobudką, organizowaną przez część uczestników oraz kadrę. Po przebudzeniu mogliśmy wziąć udział w porannym rozruchu. O godzinie 8:30 spotykaliśmy się w jadalni, żeby wspólnie pomodlić się i zjeść pożywne śniadanie, przygotowane przez panie kucharki. Po śniadaniu mieliśmy „cichy czas” dla osób chętnych, aby mogły przeczytać Biblię oraz porozmawiać z Bogiem w modlitwie. O godzinie 9:30 zaczynaliśmy wspólnie poranną społeczność, podczas której wielbiliśmy Boga pieśnią, a ks. Mirek zadawał różne zagadki z Ew. Mateusza (kto dobrze odpowiedział, dostawał szkloka). Na koniec oglądaliśmy filmy pod tytułem „Nocny Vlog”, które omawialiśmy później na grupkach z naszymi kadrowymi. Podczas grupek mogliśmy się lepiej poznać – zarówno poprzez rozmowy, jak i gry. Przed obiadem spędzaliśmy razem czas, uczestnicząc w grach opisanych powyżej. Potem był obiad i przerwa. A po południu braliśmy udział w różnych aktywnościach sportowo-plastyczno-integracyjnych. Po kolacji spotykaliśmy się na wieczornej społeczności, którą wspólnie z kadrą mogliśmy poprowadzić, pomagając np. przy wyświetlaniu tekstów, śpiewaniu i graniu na gitarze. W czasie każdego takiego spotkania poruszaliśmy tematy, które nawiązywały do motywu przewodniego całego obozu: „HATA znaczy DOM”. Ciszę nocną zaczynaliśmy o 23:00. Każdy z nas pod koniec dnia był zmęczony. Jeśli jednak ktoś miał za dużo energii, mógł ją wyczerpać podczas rozciągania robiąc tzw. „krzesełko”. 

Jedną z atrakcji była wycieczka na szczyt o nazwie Trzy Korony (982 m. n. p. m). Cała wyprawa trwała ponad 3 godziny, podczas których mogliśmy zobaczyć piękny krajobraz tamtejszego regionu oraz wijącą się rzekę Dunajec. Cały szlak nie był zanadto męczący i wędrowało się w bardzo spokojnej atmosferze. Mieliśmy nawet okazję zjedzenia śniadania na świeżym powietrzu z widokiem na panoramę Tatr. Po zejściu do Sromowców część grupy udała się na Słowację, by wypić kufel „nektaru bogów” czyli kofoli.

Drugą z atrakcji był rafting po Dunajcu, czyli wycieczka na pontonach przez granicę polsko-słowacką, aż do Szczawnicy. Podczas spływu nie było czasu na nudę, ponieważ samo wiosłowanie było dosyć wyczerpujące, a kiedy tylko mogliśmy chlapaliśmy się wodą pomiędzy pontonami. Podczas pokonywania trasy musieliśmy współpracować, dzięki czemu integrowaliśmy się z resztą zespołu.

Dwa razy udało nam się także pójść nad Zalew Czorsztyński. Część grupy grała na trawie, część pluskała się w jeziorze, a część popłynęła na drugą stronę i zwiedziła ruiny zamku Czorsztyn. 

Wielu z uczestników bardzo dobrze wspomina ten obóz. Po zapytaniu „jak im się podobało?”, odpowiadali, że nie umieją doczekać się kolejnego obozu, że mieli świetną okazję do spędzenia czasu z przyjaciółmi oraz są bardzo zadowoleni z relacji pomiędzy kadrą a uczestnikami. Naszym zdaniem atrakcje były niesamowitą okazją do zmierzenia się ze swoimi ograniczeniami, a co się z tym wiąże – możliwością wypróbowania swoich sił. Cały obóz był bardzo dobrze zorganizowany, co sprawiło, że odbył się w miłej i spokojnej atmosferze. Będziemy bardzo dobrze wspominać ten obóz i mamy nadzieję, że za rok dołączy do nas jeszcze więcej młodzieży.

opr. Julia Piechura / Wiktoria Kurzak

Zadanie zostało dofinansowane ze środków gminy Pszczyna. Dziękujemy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Parafia w Pszczynie